Istnieje duże prawdopodobieństwo, że przyszły rok szkolny będzie krótszy, ale uczniowie zostaną pozbawieni prawa korzystania z telefonów komórkowych i tabletów na terenie skoły.
Ministra oświaty, nauki i sportu Raminta Popovienė pozytywnie ocenia propozycję związków zawodowych dotyczącą skrócenia roku szkolnego. Według niej, pomysł ten będzie przedmiotem dyskusji, ale nie należy spodziewać się szybkich zmian.
Litewski Związek Zawodowy Pracowników Oświaty (LŠDPS) zwrócił się do Ministerstwa Oświaty, Nauki i Sportu oraz do rządu z prośbą o skrócenie roku szkolnego co najmniej do 10 czerwca argumentując, że – wbrew oczekiwaniom – wydłużanie roku szkolnego w ostatnich latach nie poprawiło wyników uczniów, a nauczyciele są w tym okresie dodatkowo obciążeni pracami okołomaturalnymi. Przedstawiciele Litewskiego Związku Uczniów (LMS) już wcześniej oświadczyli, że poprą decyzję o skróceniu roku szkolnego.
W parlamencie trwają również prace nad projektami dotyczącymi zakazu korzystania z telefonów komórkowych w szkołach. Obecnie Ustawa o oświacie nie zabrania wykorzystywania technologii informacyjno-komunikacyjnych w placówkach oświatowych do celów innych niż edukacyjne. Administracje szkół mogą zatem swobodnie decydować, czy takie ograniczenie jest konieczne.
Jeśli parlamentarzyści zatwierdzą proponowane zmiany, korzystanie z telefonów i tabletów w szkole w celach innych niż edukacyjne będzie zabronione, z wyjątkiem sytuacji wyjątkowych. Procedurę tę zatwierdzaliby dyrektorzy placówek oświatowych, po ocenie wniosków rady szkoły. Po wejściu do szkoły uczniowie musieliby zostawiać swoje telefony komórkowe i tablety w szafkach.
Na podstawie: LRT.lt
Zdjęcia ilustracyjne: Getty images i Adobe Stock
