AKTUALNOŚCI

Mniejsze, ale nadal nie optymalne

„Dotrzymujemy obietnicy (nowego rządu) zachowania małych gimnazjów. Decyzję w sprawie sieci szkół, w zależności od sytuacji, pozostawiamy samorządom” – stwierdziła, minister edukacji, nauki i sportu Raminta Popovienė. – Gdybyśmy przestrzegali dotychczasowego wymogu posiadania 21 uczniów w ostatniej klasie, 56 szkół w nowym roku szkolnym nie mogłoby utworzyć klasy III gimnazjalnej”. W gimnazjach na terenie mniejszych miejscowości można będzie tworzyć klasy gimnazjalne III i IV (11. i 12. klasy) z co najmniej 12 uczniami, jeśli władze rejonowe pokryją koszty nauczania w 50 proc. – zadecydował rząd. Zatwierdzona uchwała wejdzie w życie we wrześniu b.r. Samorządy, które zdecydują się na utworzenie klas gimnazjalnych z 12 uczniami, będą musiały przedłożyć Ministerstwu Edukacji, Nauki i Sportu decyzje swoich rad o przekazaniu szkołom dodatkowych środków dydaktycznych. Resort oświaty każdego roku będzie zatwierdzał listę gimnazjów, które będą mogły tworzyć klasy liczące od 12 do 20 uczniów w III i IV klasach gimnazjalnych i otrzymają na ten cel 50 proc. środków z budżetu państwa.

Krystyna Dzierżyńska, prezes Macierzy Szkolnej skomentowała zmianę następująco: To na pewno jest dobra decyzja. Jednak jeśli chodzi konkretnie o szkoły polskie – zwłaszcza w przypadku miejscowości, gdzie funkcjonują trzy szkoły różnojęzyczne – zebranie nawet 12 osób jest problematyczne. Optowaliśmy za tym, aby była większa wolność w kompletowaniu klasy, jeśli to będzie nawet sześć lub osiem osób. Oczywiście pod warunkiem, że byłoby dodatkowe finansowanie ze strony samorządu. Z naszych informacji wynika, że w przyszłym roku szkolnym ze skompletowaniem klas mogą mieć z tym problem 2–3 szkoły w rejonie wileńskim. Podobna sytuacja jest w rejonie solecznickim. Sytuacja jest lepsza w Wilnie. Chociaż tu również mogą pojawiać się problemy. Dotyczy to szczególnie szkół na obrzeżach miasta. Taki problem zasygnalizowała dyrektor z Gimnazjum im. Józefa Kraszewskiego. Oni mają w pobliżu kilka polskich szkół w Mickunach lub Jałówce. Sądzę, że to są kwestie do rozważenia i dalszych prac.

Inf. wł.

Agencyjne  zdjęcie ilustracyjne.