Posłanka Rita Tamašunienė zabrała głos w Sejmie RL w sprawie obowiązkowych sprawdzianów wiedzy w klasach początkowych. Podkreśliła, że mogą one powodować niepotrzebny stres u najmłodszych uczniów i nie zawsze oddają faktyczny poziom wiedzy. Chociaż sprawdziany są obowiązkowe, Narodowa Agencja Oświaty podkreśla, że ich wyniki nie wpływają na promowanie do piątej klasy.
Nie wiadomo, w jakim celu są przeprowadzane ogólnokrajowe sprawdziany.
– Jeżeli chodzi tu o ocenę poziomu wiedzy ucznia, to któż lepiej od nauczyciela może tę wiedzę ocenić? Trzeba bardziej ufać nauczycielom, bo teraz wygląda, jakby chcieli oni ukryć rzeczywisty stan rzeczy, a ktoś „z góry” chce sam przetestować uczniów i wyjaśnić, jak w rzeczywistości jest z poziomem ich wiedzy – konkluduje posłanka.
– Ponadto nie wiadomo, do czego są wykorzystywane wyniki ogólnokrajowych sprawdzianów. Jeżeli ich celem jest podnoszenie kwalifikacji nauczycieli, zwiększenie liczby nauczycieli, zmiany w programie nauczania, to bardzo dobrze. Ale na razie nic o tym mi nie wiadomo. Zrobiono więc coś, czego w systemie edukacji praktycznie nie można wykorzystać – wyjaśnia Rita Tamašunienė.
„Dzieci odbierają sprawdzian jak prawdziwy egzamin” – mówi posłanka z ramienia AWPL-ZChR, wskazując, że decyzja o dodatkowym sprawdzianie z języka litewskiego była zaskoczeniem dla szkół mniejszości narodowych.
W tym roku w ogólnokrajowym sprawdzianie osiągnięć uczniów poddano ponad 28 tys. czwartoklasistów.
Więcej na ten temat na stronie:
https://wilno.tvp.pl/85796148/tamaunien-ogolnokrajowe-sprawdziany-stresuja-uczniow-klas-poczatkowych
Źródło: TVP Wilno
Fot. BNS
