AKTUALNOŚCI

W zawodówkach tylko po litewsku

Ministerstwo Oświaty, Nauki i Sportu (ŠMSM) proponuje rządowi zatwierdzenie zmian, które od września tego roku zakazywałyby nauczania w państwowych placówkach kształcenia zawodowego w języku innym niż litewski. Jednocześnie przewidziano wyjątki, Kiedy nauczanie mogłoby odbywać się w innych językach.

Opinia rządu zostanie oceniona przez Sejm, który o nią poprosił, rozpatrując poprawki do Ustawy o Kształceniu Zawodowym.

Nauczanie w innym języku byłoby możliwe, gdyby przedmiot wykładali lub zajęciami kierowali nauczyciele obcokrajowcy albo gdyby nauczanie odbywało się w ramach wspólnych programów z analogicznymi szkołami w innych krajach, na przykład w ramach programu „Erasmus+”.

„Ponieważ realizacja tego przepisu nie została opisana i nie przewidziano, jakie inne języki mogłyby być stosowane – czy to języki państw trzecich, czy też języki urzędowe Unii Europejskiej – (…) uczniowie mogliby być potencjalnie uczeni w języku, którym posługuje się nauczyciel” – czytamy w opinii ministerstwa.

Według ministerstwa ma to znaczenie dla obcokrajowców, którzy mają prawo do stałego lub tymczasowego pobytu na Litwie.

Dane rejestru nauczycieli z 25 listopada 2024 roku pokazują, że jako nauczyciele zawodów w Kownie, Wisagini, Ucianie, Wilnie i rejonie trockim pracowało dziewięciu obywateli innych państw: czterech w placówkach państwowych, dwóch w prywatnych.

Według danych ministerstwa, w latach 2023-2024 w języku rosyjskim kształciło się 204 uczniów, a w języku polskim 89 uczniów. Nauczanie w tych językach odbywało się w Wisagińskim Centrum Technologii i Biznesu oraz w Wileńskim Centrum Kształcenia Zawodowego Agroekologicznego.

W 2024 roku na Litwie działało 120 placówek realizujących programy kształcenia zawodowego.

Żródło: BNS, TVP Wilno.

Fot. ilustracyjna  BNS.